Okres białych nocy zachęca niejako z konieczności do kierowania teleskopu na obiekty, które nie wymagają wielogodzinnego naświetlania. Trochę przypadkiem w polu widzenia BAJa znalazła się niezwykle urokliwa gromada otwarta w gwiazdozbiorze Tarczy*
Charles Messier dołączył ją do swojego katalogu pod numerem 11 w 1764 roku. Odkrywcą gromady jest Gottfried Kirch, który zaobserwował ją jako mglistą plamkę w 1681 roku, ponad 50 lat później William Derham jako pierwszy dostrzegł gwiazdy tworzące ten obiekt.
Nazwa „Gromada Dzika Kaczka” została nadana przez szwedzkiego astronoma Pera Wilhelma Winge, który zauważył kształt litery „V” utworzony przez najjaśniejsze gwiazdy gromady, który nieco przypomina stado kaczek w locie, chociaż efekt ten jest bardziej zauważalny podczas obserwacji wizualnych niż na zdjęciach.
Dzika Kaczka leci sobie ok 6000 lat świetnych od nas i jest jak na kaczkę spora – szacuje się, że jej średnica to niemal 20 lat świetlnych 😉 Jej jasność wynosi 6,3 magnitudo i w okresie letnim jest obowiązkowym celem dla obserwacji wizualnych, od lornetkowych aż do teleskopowych (tych większych instrumentów), które ukazują niezwykły urok tego obiektu.
Fotografia wykonana teleskopem BAJ (406/1330 mm), kamerą ASI 294 mm przez filtry RGB z sumarycznym czasem naświetlania 30 min
- …dawniej Tarcza Sobieskiego ale to temat na inną okazję…
tekst i foto : Karol Wenerski
