To nie jest zachodzący Księżyc!

Kończy się okres wieczornej widoczności Wenus. 9 stycznia 2022 roku Wenus przejdzie między nami a Słońcem, czyli znajdzie się w punkcie zwanym koniunkcja dolną. W związku z tym Wenus każdego dnia zachodzi coraz wcześniej tonąc w blasku wieczornej zorzy.

26 grudnia Paweł Dobies zarejestrował zachodzącą Wenus w fazie malejącego sierpa za pomocą aparatu Sony A7III i obiektywu 600mm, prędkość została zwiększona 4x.

Najlepiej na pełnym ekranie

Wkrótce po 9 stycznia Wenus pojawi się na porannym niebie. Mniej więcej miesiąc po koniunkcji dolnej – 9 lutego 2022 roku, Wenus osiągnie maksymalną jasność, a 20 marca 2022 największą zachodnią elongację.

tekst/mn  film/Paweł Dobies

Komentowanie jest wyłączone